Re: Nie zagrasz już po północy w Korei

Autor: Wojciech Apel <wojtek_at_nieeespamuuus.3s.pl>
Data: Wed 21 Apr 2010 - 15:13:01 MET DST
Message-ID: <hqp52d$6o7$1@node1.news.atman.pl>

> Wygląda na to że nawet w Korei rząd ma niewielkie pojęcie na temat
> działania

Są różne teorie państwa, ale większość z nich sugeruje, że władze państwa
określają co jest a co nie jest dobre (w zasadzie "zgodne z prawem" ale
zostawmy filozofie). Rząd Korei doszedł do wniosku, że uzależnienie graczy
zaczyna być problemem społecznym i dlatego podejmuje działania aby to
zmienić. Próbują. Nie wydzie tak, to wydzie inaczej - ustawy generuje się
szybko - ale wygląda na to, że Internet jako swobodna, wolna przestrzeń
kończy się wszędzie.

Era traperów, pionierów, kolonistów skończyła się - powstają struktury
społeczne w sieci (ot, np. dostawca serwera gie + grupa klientów) i te grupy
społeczne zaczynają być kontrolowane przez władców. A czy do dobrze czy źle?
Zostawmy problem filozofom choć oni zmagają się z dylematem "zamordyzm czy
anarchia" od wielu już lat.

W.
Received on Thu Apr 22 11:45:02 2010

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 22 Apr 2010 - 12:40:01 MET DST