Re: Pojawia się i znika - czyli Ircnet w TPSA

On 2009-04-19 23:04, Michal Jankowski wrote:

>> Gdyby to nie było jakieś oficjalne spotkanie tylko na piwo... na
>> przykład w ramach najbliższego CCC, to pewnie jakiś admin dałby
>> się uprosić żeby przybyć i pogadać. Mylę się dramatycznie? Nie
>> znam tam nikogo, ale myślę że ircopi znają się jakoś bardziej niż
>> wcale.
> Ty tak na serio?

Po części niestety tak, po części niestety (na szczęście?) nie.
Fakt jednak faktem, że spotkania daje się organizować i ludzie
się spotykają, nawet ci którzy należą do 'wrogich' obozów (choć
sama koncepcja wydaje mi się rodem z piaskownic).

Więc o ile do wrześniowego PLNOGu czekać chyba trudno, może po prostu
warto spotkać się na piwie i już. Bo jak widać w pewnych zagadnieniach
polip jest jednak tylko polipem.

> No na litość, przecież gdyby na stronę gimp.org nie mogli wejść
> klienci jakiegokolwiek dużego operatora w USA czy nawet we Francji,
> to na drugi dzień sprawa by była w ten czy inny sposób rozwiązana.

Ale jak 'kawałek softu o którego istnieniu nie wiesz, ale
doinstalował Ci się' by się tam łączył, a soft producenta X by
to łączenie się blokował (takiego normalnego, via przeglądarka nie)
to pewnie nie, prawda? O to mi bardziej chodziło.

> Przecież tutaj nie chodziło mi o to, czy konkurencja filtruje, tylko
> o to,<kawa na ławę mode on> że wyznawca teorii spiskowej powie, że
> konkurecja wpisała pewne adresy na czarną listę, żeby odciąć
> konkurenta od klientów, a żadnych botnetów nigdy nie było<kawa na
> ławę mode off>.

Odżizas. Wiem. Poleciałem tylko dalej, wracając do wątku który jakoś
w ogóle niepopularny. Bo jakoś nikt się nie wypowiadał z tych innych,
co nie zachowują się tak jak koledzy z TP. Może tutaj warto coś zmienić?
Skoro wszyscy są tacy otwarci, to...? :)

-- 
"Don't expect me to cry for all the     |               Łukasz Bromirski
  reasons you had to die" -- Kurt Cobain |    http://lukasz.bromirski.net