Re: TKT, radiolinia

Autor: Witek <witek1985kce_at_gmail.com>
Data: Fri 23 Jan 2009 - 01:33:08 MET
Message-ID: <49791044.5040605@gmail.com>
Content-Type: multipart/alternative; boundary="------------050801020908020909010900"

Tomasz Śląski pisze:
> Użyszkodnik Adam Paluch napisał:
>
>
>> rozumie ze to budynek mieszkalny ... ciekawa konstrukcje trzeba bedzie
>> postawic, przy srednicy 1,2m sily naprawde sa duze (podczas wiatru) ...
>> ale ... "nie takie rzeczy sie robilo" :)
>>
>
> Antena 1,2m w wyobrażeniach niby nie wygląda tragicznie, ale jak się zobaczy
> ją na żywo zapakowaną na palecie, zaczyna wzbudzać respekt. Fest kawał
> konstrukcji trzeba dać, żeby z połową domu w razie co nie odfrunęła...
>
>
Co prawda to prawda....
Konstrukcja wsporcza pod antenę MW, przez wiele osób lekceważona, ma
kolosalne znaczenie, nie tylko dla stabilności działania linku, ale też
dla bezpieczeństwa osób trzecich.
Przy budowie linków na antenach 120cm i większych, wręcz największym
problemem staje się konstrukcja wsporcza, szczególnie na nietypowych
lokalizacjach np domki, bloki z upartą wspólnotą etc. Antena waży swoje.
Siła jaka oddziałowuje na mocowanie podczas nawet średniego wiatru robi
swoje. Zauważ że przy wietrze konstrukcja stalowa zaczyna drgać. Przy
takiej odległości linku, słaba konsttrukcja, za mocno drgająca moze
rozwalać link, a nawet powodować rozwiowywanie Więc nie tylko
wytrzymałość jest ważna, ale też parametry dynamiczne konstrukcji jak
dokładna instalacja. Myślę że nie należy na tym oszczędzać. Jest pewna
firma która robi takie rzeczy na zamówienie z miarę krótkim okresem
realizacji (szcz. na PRV).

Witek
Received on Fri Jan 23 01:29:27 2009

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 23 Jan 2009 - 01:40:04 MET