Dnia Tue, 23 Dec 2008 10:48:44 +0100, K napisał(a):
> bofh@nano.pl pisze:
>> futszaK napisał(a):
>>>
>>> czyli rozumiem, że jak jakiś plik sobie leży na rapidshare, widac go z
>>> całego świata i można go ssać, to problemu nie ma, zaś skopiowanie go
>>> (w niezmienionej formie) na sieciowego,zahasłowanego eftepa którego
>>> widzi setka ludzi (bo dostęp z zewnątrz jest wycięty), a hasło zna
>>> kilkanaście to już się robi problem ?
>>>
>>>
>> http://di.com.pl/
news/22561,0,Nalot_policji_4000GB_danych_i_komputer_w_zsypie.html
>>
>>
>> To powinno wybić Ci z głowy takie pomysły. Poza tym wystarczy jeden
>> obrażony klient, dzwoni na policję i masz wizytę smutnych panów.
>>
>> wer
>
> ktorzy robia zwieche na AES256 ;]
w UK za niepodanie klucza deszyfrującego też idzie się siedzieć :(
-- mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.PratchettReceived on Tue Dec 23 12:35:11 2008
To archiwum zosta³o wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 23 Dec 2008 - 12:40:01 MET