futszaK <futszak@gmail.com> writes:
> pytam poważnie bo o ile sporadycznie mi się zdarzają takie sytuacje
> (mieszkam na zadupiu) o tyle jak już mi się trafiają to są bardzo
> irytujące. jak zapłace to mam mniej pieniędzy, jak nie zapłace to się boje
> że na następnym skrzyżowaniu ktoś mi wybije szybe w samochodzie :(
To tez psychoza - nigdy nie place, nigdy tez nie daje "odprowadzic
wozka" (z moneta) przed supermarketem, i zawsze na pytania o potrzebe
"przypilnowania samochodu" odpowiadam, ze swietnie sam sie pilnuje.
Myslisz ze w razie "watpliwosci" latwiej namierzyc takich "myjacych"
czy jakiegos faceta w jakims samochodzie?
-- Krzysztof HalasaReceived on Wed Apr 11 14:35:06 2007
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 11 Apr 2007 - 14:40:02 MET DST