>> przecież to jest norma... bardzo często jest tak że w większych miastach
>> jedyne
>> alternatywne dojście (czyli nie TP) jest oparte o kabel który ktoś kiedyś
>> położył/powiesił,
>> a w tym kablu włókna dzierżawią wszyscy "duzi".
>> No i jak kabel szlag trafi to wszyscy leżą...
>
> Ech nie marudz, taki np Crowley we Wrocku dziala bez zaklocen, a jedyna
> niedogodnosc jaka klienci moga zaobserwowac to wzrost pingow o cale 4
> ms.
crowley dość konkretnie współpracuje a ATMANem który być może leci innym
łączem do wrocławia i przełączyli się na ich backup.
A być może mają jakieś radio konkretne jako backup.
Nie od razu wszyscy muszą działać tak jak opisałem, ale jest to częsta
sytuacja.
Marcin
Received on Sun Jan 28 11:40:09 2007
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 28 Jan 2007 - 12:40:03 MET