Marcin J. Kowalczyk napisał(a):
> crazy bejbi napisał(a):
>> trzeba się było podłączyć do mnie, a nie do nich :)
> polityka panie, polityka ;]
na politykę nie ma rady :)
> tylko ze tobie na party-line sie nie udalo dodzwonic :P a mnei tak :P
stwierdziłem, że chyba szkoda mojego czasu oczekiwania, że "wszyscy
konsultacji są zajęci" i pieniędzy, bo dzwoniłem na numer warszawski.
po piątej informacji o braku wolnych konsultantów dałem spokój.
wojtek
Received on Fri Dec 8 20:35:10 2006
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 08 Dec 2006 - 20:40:01 MET