Re: uzaleznienie od gemiusa

Autor: Maciej Bebenek <maciej_pmt_at_tpsa.waw.pl>
Data: Sun 19 Nov 2006 - 23:28:32 MET
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Message-ID: <4560da76$1@news.home.net.pl>

Sławomir Kawała napisał(a):
> On nie, 19 lis 2006 o 21:45 GMT, Maciej Bebenek wrote:
>
>>> Nie ma problemu, mozesz postawic lokalny dns, na ktorym bedziesz slal
>>> wybrane domeny do /dev/null ...
>> Genialne rozwiązanie. Na pewno przyspieszysz działanie przeglądarki :(
>
> Zbyt duzy skrot myslowy? Lokalny dns == cachedns w obrebie lanu, z ktorego
> beda korzystac wszystkie maszyny, /dev/null == 127.0.0.1. Metoda
> alternatywna dla squida, robiaca dokladnie to samo ino w squidzie per
> url sie robilo regexy, a tu masz per domena (akurat wiele serwerow z
> jakimis licznikami ma wydzielone subdomeny typu kropka.onet.pl,
> hit.gemius.pl etc, co sie swietnie sklada ...). Mniej zasobozerna metoda
> jakby nie patrzec.
>

Tak sądziłem, ale rzeczywiście za bardzo skróciłeś.
Jednak w mojej opinii to jednak JEST cenzurowanie Internetu. Bo np. mam
dwa laptopy - prywatny i służbowy. Na służbowym mam wszystkie gemiusy,
kropki i googleanalizy jak pracodawca przykazał, na domowym - wycięte
wszystko co można, od AdBlocka począwszy ;) I czasami biorę służbowy
laptop do domu. I co? Mam mieć wtedy inny internet?
IMO operator/dostawca nie ma prawa pozbawiać mnie możliwości oglądania
czegokolwiek, nawet kropek ze statystyk. Dokładnie tak samo szlag mnie
trafia, kiedy natrafiam np. na transparent proxy. Zniekształca mi to, co
chcę oglądać.
Co innego, jeżeli jest to corporate policy - firma płaci, firma wymaga.
Ale w przypadku kiedy JA płacę za dostęp, ja wymagam.

M.
Received on Sun Nov 19 23:30:09 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 19 Nov 2006 - 23:40:01 MET