Witajcie
Od jakiegos czasu obserwujac rozne newsy polityczne (przede wszystkim)
ukazujace sie na polskich portalach (wp, onet, interia itd.) i czytajac
komentarze pod nimi zauwazam, ze pojawiaja sie tam w wiekszych lub mniejszych
grupach ni z gruszki ni z pietruszki osoby ktore nie odnoszac sie do tematu
newsa pisza jaki to PiS jest zajezacny a inni - PO czy SLD - zli i generalnie
ze wszystko co zle to przez tych drugich.
I teraz tak - to w zadnym wypadku nie ma byc dyskusja kto jest fajny a kto
nie, zupelnie nie w tym rzecz. Rzecz natomiast w tym, ze odnosze wrazenie ze
wiekszosc tych tekstow jest generowana przez blizej nie znane osoby dlatego,
ze wlasnie tam i wlasnie takie maja sie znalezc. Statystycznie rzecz biorac
tekstow ze taka albo inna partia jest fajna a druga jest nie-fajna powinno byc
tyle samo (lub nawet biorac pod uwage publikowane wyniki badan opinii
spolecznej w ilosciach niekorzystnych dla PIS), tutaj zachodzi zas
zadziwiajacy dysonans, bo tekstow chwalebnych dla PIS jest 90%.
No i sedno sprawy - czy poza mna komus z Was takze wydaje sie moze ze cos tu
jest nie tak i cos lub ktos za tym stoi? Czy tez moze powinienem zastanowic
sie jednak nad spotkaniem z lekarzem? Pytam serio ;)
Marek
-- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/Received on Sun Oct 1 23:50:06 2006
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 02 Oct 2006 - 00:40:00 MET DST