Re: Quo vadis Noestrado ???

Autor: Tomek Kruk <futszak_at_post.pl>
Data: Sun 27 Aug 2006 - 11:43:10 MET DST
Message-ID: <plp2f252ae47sv4k0nn4gh80btdm2v6p39@4ax.com>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2

Sun, 27 Aug 2006 08:21:13 +0200, użyszkodnik "Lee"
<lee23@poczta.onet.pl> napisał:

> Kiedyś, jeszcze jakeś 5-6 lat temu kiedy nie było łącz ADSL prawie
> wszystkie sieci osiedlowe działały naprawdę dobrze, a to dlatego że

....nieliczne działające wtedy p2p współżyły kulturalnie z innymi
aplikacjami, wiara nie wymagała żeby za 40zł/mies płynnie oglądać
filmy online, stopień zaśmiecenia eteru urządzeniami do bezprzewodowej
transmisji danych oscylował w granicach zera, administratorami
osiedlówek byli ludzie których napędzał do pracy entuzjazm i cheć
zapewnienia sobie samemu stałego netu a nie komercyjne firmy których
celem jest łojenie na sieciach kasy

> zabierali się za to głównie ludzie mający pojęcie o tym co robią, z reguły z
> wykształceniem informatycznym, mający doświadczenie w temacie. Sieci były
> powpinane w łącza symetryczne które dawało się gdzieś tam od kogoś
> załatwiać, najczęściej po liniach dzierżawionych TPSA. Potem przyszła era

filtrów obcinających pasma na dzierżawkach, nowych,jedlolitych (czyli
sporo wyższych) cen za w/w i wszyscy chętni na budowanie sieci zaczęli
się wynosić w kierunku taniejących urzadzeń radiowych działających w
paśmie wolnym
Received on Sun Aug 27 11:45:08 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 27 Aug 2006 - 12:40:03 MET DST