Re: TKT kolejna porazka...

Autor: Marcin Kuczera <marcin-n0spam_at_poczta.rybnik.pl>
Data: Sun 30 Apr 2006 - 23:32:29 MET DST
Message-ID: <e33adt$spd$1@polsl.pl>

>> Koszty nadzoru były by znacznie wyższe niż straty wynikające z
>> kradzierzy.
>
> Myślałem, że mowa o jakimś miejscu rozkopywanym codziennie.

ja też, co z tego że zatrzymasz kolesi
musisz ich złapać z uciętym kablem w ręku a wtedy już mamy awarie.
W przeciwynym razie to on przyszedł robaków na ryby nakopać.

Nawet jak kolesia z kablem złapiesz i sciągniesz gliny, to i tak go
wypuszczą za chwike za niewielką szkodliwość.
Pozatem tych troli to jest cała kupa tak więc musiał byś wszystkich wyłapać
i pozabijać.

Kolesie potrafią cały teren dookoła żyłkami obstawić a na nich puszki i jak
ktoś idzie to wszystko dzwoni....

Jedyne rozwiązanie na nich to poprostu nieważne czy ma kabel w łapach czy
nie, połamać mu te łapsa i najlepiej nogi w kolanach żeby się schylać nie
mógł. Ale to już niestety pod paragrafy podlega.
Jest jeszcze opcja sprzedania im dużej ilości alkoholu, tak żeby zeszli...
można go podreperować metanolem to efekt będzie szybszy ale już troche
ryzykowny.

Wiesz mi, temat przemyślany na milion sposobów - obecnie czuje się bezradny
(kable nie są moje ale niektórymi leci moja transmisja).

Marcin
Received on Sun Apr 30 23:35:11 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 30 Apr 2006 - 23:40:02 MET DST