Re: umowa ze spoldzielnia

Autor: Andrzej Bursztynski <____at_neostrada.pl>
Data: Thu 17 Jun 2004 - 00:11:37 MET DST
Message-ID: <slrncd1hcp.e0a.___@andy.pse.dyster>
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2

VoMi7 wrote:
>> Może coś więcej na ten temat? Stwory jak wspólnoty także do piachu?
>
> wspolnoty sa durne bo ludziom coponiektorym ze wspolnot totalnie odbija.
> Ostatnio gdy kladli mi kanalizacje pod jednym z blokow na osiedlu to
> kobieta ze wspolnoty policje wezwala ze ktos kopie i wogole a ona sie
> opalac nie mogla... cala wspolnota zostala uruchomiona chociaz wszytsko
> bylo zalatwione.

Nie widzę związku między zasadami działania formalnej Wspólnoty a głupotą
jednej z lokatorek. Czyżbyś sugerował, że ludzie którzy należą do Wspólnoty
są z założenia tacy, co im totalnie odbija a Spółdzielnie jako takie to
"evil"? Problem jest nieco bardziej złożony (ze spółdzielniami mieszkaniowymi)
- karykaturą są ogromne spółdzielnie, gdzie ludzie nadal jak w soc-realu
myślą, że nie mogą nic zrobić.

-- 
Andrzej Bursztynski,  My personal opinions are just mine
-dodaj imię kropeczka nazwisko małpa i masz adres pocztowy-
Received on Thu Jun 17 00:20:17 2004

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 17 Jun 2004 - 00:40:05 MET DST