Re: neostrada - czyli knot mniemany

Autor: Tomek Głowacki (t_gl_at__blabla_o2.pl)
Data: Fri 21 Nov 2003 - 11:01:56 MET


Robert Rędziak wrote:
> Transproxy. Czasem dobrodziejstwo, czasem szlag człowieka może
> trafić.

Zgadza się. Ale jak dla mnie - bomba. Póki co jeszcze mnie szlag przez
to proxy nie trafił :-) [a neostrada swoje - od kilku dni łączy się
niczym modem z 0202122 , za piątym, szóstym razem + jakaś tragedia z
dns-ami , albo rozwiąże nazwę albo nie. 3:0 dla chello ;) ]

Pozdro,
Tomek



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 18:08:47 MET DST