Re: Routing po polsce ...

Autor: Grzesiek Pawelski (gpawelsk_at_elka.pw.edu.pl)
Data: Wed 02 Jul 2003 - 15:29:30 MET DST


On Tue, 1 Jul 2003, Grzegorz Janoszka wrote:

> On Tue, 1 Jul 2003 06:49:32 +0000 (UTC) I had a dream that Adam <adam_at_bluu.net> wrote:
> >no i wlasnie to jest dla mnie najmniej zrozumiale ... czemu nie ma byc
> >lokalnych stykow ? wprawdzie jest tez SIX (i pewnie inne o ktorych niewiem)
> >ale jakos za wielu sie do tego nie spieszy ...
> >a szkoda bo moim zdaniem to by zmniejszylo ruch po szkielecie ...
>
> Ważniejsze są chore ambicje i jeszcze "chorsza" polityka firmy.
>

Trzeba rozroznic 2 problemy, TPsy i lokalnych stykow.

TPsa tak sobie wykalkulowala, maja taka filozofie i juz,
poki co chyba nie sa stratni.

Co do lokalnych stykow, to w kraju o takiej wielkosci
chyba nie ma wiekszego sensu ekonomicznego zeby je tworzyc.
Ogolnokrajowym ISP oplaca sie miec jeden odpowiedni,
a inwestycja w BBone jest tansza (spece mowia chyba
optymalna kosztowo) niz tworzenie lakalnych stykow.
W USA wystarczaja zazwyczaj 4 linki pomiedzy ISPami Tier-1,
a ruch i obszar geograficzny duzo wiekszy.
Odleglosci w km i mapa drogowa nie maja tutaj zastosowania.
Powiem cos kontrowersyjnego, czasami wezel dostepowy (router) np.
dla Warszawy, oplaca sie miec np. we Wroclawiu :)
Wiec generalnie odradzam tropienie tras pakietow przy pomocy mapy
drogowej.

Pzdr,
Grzesiek



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 18:06:36 MET DST