Re: InternetDSL - a co...

Autor: maciek kanski (kanski_at_N0SPAM123.ant.pl)
Data: Sat 28 Dec 2002 - 08:33:41 MET


On 12/27/2002 07:07 PM, Szymon Sokół wrote:
> W Stanach nawet nie ma "głównego" operatora (od czasów demonopolizacji AT&T),
> a cóż dopiero, żeby państwowy był. Dziwnym trafem[1] w Stanach usługi
> telekomunikacyjne są dużo tańsze niż w UE, a Polska ma jedne z najdroższych w
> Europie.

Zgadzam się. Gdyby to ode mnie zależało to dawno bym podzielił całą TPSA
na szereg małych, ukierunkowanych spółek. Nie do mnie pretensje o to, że
TPSA ma ciągle ustawowy monopol na międzynarodowe, a nieoficjalnie
trzęsie całym rynkiem (bo mali operatorzy muszę się łączyć przez
centrale TPSA, są uzależnieni od tego czy TPSA łaskawie udrożni punkt
styku itd..)
Faktem jest, że TPSA (przecież nie dzięki własnym zasługom) jest i długo
będzie jeszcze dominująca na polskim rynku telekomunikacyjnym - z
faktami się nie dyskutuje. Mi się nie podoba, że dominuje tu firma,
która należy do rządu francuskiego i jak wiadomo realizuje cele swojego
właściciela (państwa francuskiego) Wolałbym już by w obecnej sytuacji
gdy rynek jest zmonopolizowany zachować go w rękach państwowych do czasu
*rzeczywistej* jego demonopolizacji, czego wszystkim w Nowym Roku szybko
życzę :-)

Pzdr

BTW: lekko OT, ale w jednej rzeczy nie zazdroszczę amerykanom
bezpłatnych połączeń stanowych: gdyby to u nas weszło (bezpłatne
połączenia strefowe) to o 9 rano byśmy się mogli spodziewać telefonów w
stylu: "Czy kupił pan już nasze rewelacyjne żelazko?", "Czy chce się pan
ubezpieczyć?". Poczta elektroniczna przez to że bezpłatna stała się dla
mnie śmieciem od kiedy zacząłem dostawać SPAM. Nie chciałbym by to samo
przeniosło się na telefon (są na to rozwiązania, ale to OT)



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 18:03:47 MET DST