Re: co sie dzieje z polpakiem dzis???? :[

Autor: Zbig Andrzej Gintowt (zbigg_at_cable.net.pl)
Data: Tue 30 Oct 2001 - 09:15:21 MET


Użytkownik "Piotr KUCHARSKI" <chopin_at_sgh.waw.pl> napisał w wiadomości
news:9rjt2d$p5k$1_at_absolut.sgh.waw.pl...
> Zbig Andrzej Gintowt <zbigg_at_cable.net.pl> wrote:
> > to raczej przypomina miniruletke... jak trafisz na route przez telie to
> > idziesz..., a jak trafisz na teleglobe ny... to masz przesrane...
> > wybor jednej z drog zdaje sie miec charakter przypadkowy...
>
> O, to ciekawe. Tzn. do tego samego miejsca raz idzie
> przez telię, a drugi przez teleglobe?
> Możesz takie przykłady z dokładną godziną podać?
-------------------
    Co sie tyczy czasu wystepowania zjawiska, o ktorym pisze to
zaobserwowalem je na krotko przed wyslaniem postu. szczegolow nie
rejestruje, bo nie sadze, by na cokolwiek mogly byc komu przydatne. W moim
poscie pozwolilem sobie na zlosliwosc, ktora zostala odpowiednio
wykorzystana przez Pana Eksperta (prawdziwego!) Janoszka, ktory natychmiast
osadzil mnie od rozumu... Z tego co obserwuje ostatnio, ruch pakietow z
Polski do Sieci Swiatowej kierowany jest przez tepse przez telie (najlepsze
polaczenia, prawdopodobnie szerokie pasmo), teleglobe frankfurt i teleglobe
ny. Ten ostatni kierunek, niegdys podstawowy (zapasowa droga byla przez
cable&wireless ny) wypada najgorzej prawdopodobnie z powodu szerokosci pasma
i obciazenia wezla w Stanach. Poniewaz szczegolowe i aktualne dane o drogach
polaczen, nie sa publikowane przez tepse - mozna zaledwie "gdybac" jesli cos
idzie "nie tak". To co napisalem o "miniruletce" (moze nie tak bardzo
mini...) to oczywiscie dzieje sie w funkcji udostepnionych w danym momencie
lacz, ilosci pakietow wychodzacych z Polski i obciazenia wezla kierujacego
pakiety z Polski do Sieci. Przecietny internauta ma bardzo "blade" pojecie o
przyczynach tego co sie dzieje i raczej wnioskuje ze sprawnosci wlasnej
dostepu do Sieci.
Z dawniejszych czasow pamietam, ze kiedy "wysiadalo" podstawowe lacze
teleglobe ny, to pakiety z Polski "zdychaly" po ustawieniu sie w kolejce do
przejscia przez cable&wireless ny, co swiadczy nie tyle o tamtejszym
ruterze, ale o szerokosci pasma wykupionego przez tepse dla owego przejscia
"awaryjnego" albo jak kto woli zastepczego. Praktycznym skutkiem takiego
stanu rzeczy byl brak praktycznych mozliwosci otwierania wielu stron
zagranicznych. Ponadto po uruchomieniu lacza przez teleglobe frankfurt,
polaczenia do Paryza i Londynu przestaly przechodzic rutynowo przez Nowy
Jork.
To co napisalem wyzej, to nie przejaw "eksperctwa" z mojej strony (vide Pan
Janoszek), ale wnioski wyciagniete z praktycznej obserwacji zachowania sie
sieci przez dosc dlugi czas przez kogos, kto nie nalezy do "uczonych w
pismie".
Pozdrawiam
Zbig AG



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 17:07:12 MET DST