Autor: Jaroslaw Rafa (RAJ_at_inf.wsp.krakow.pl)
Data: Mon 01 Oct 2001 - 21:44:17 MET DST
Dnia 27 Sep 01 o godz. 21:17, Busock napisal(a):
> Kontakt z bezrobotnym odbywa
> sie przy pomocy poczty i potem ew. telefonu, jezeli go ma. Bezroboty musi
> byc w KAZDEJ CHWILI osiagalny dla urzedu, a to oznacza ze ma siedziec w domu
Tak w ogole to troche OT, ale nie moge powstrzymac sie od pytania:
Czy to znaczy, ze bezrobotnemu nawet pojsc na spacer nie wolno (albo np.
jezdzic po miescie poszukujac pracy na wlasna reke), bo w kazdej chwili z
urzedu moga do niego zadzwonic, i jak nie odbierze telefonu to ma
przechlapane? Przeciez to jakas paranoja... Gorzej niz wiezienie!
Pozdrowienia,
Jaroslaw Rafa
raj_at_inf.wsp.krakow.pl
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 17:03:37 MET DST