Re: Archiwa usenetowe a nagłówki

Autor: Jacek (pastor21_at_poczta.onet.pl)
Data: Wed 15 Aug 2001 - 02:57:44 MET DST


>
> >I to mnie wlasnie martwi ze z dyskusji sie produkuje archiwa, ktore przetrwaja caly 21 wiek.
> Postaraj sie o grzybice stop, hemoroidy, WZW typ C....
> Nie bedziesz mial czasu martwic sie archiwami.

Ja sie nie martwie.
To ustawy reguluja tworzenie, archiwizowanie, aktualizacje archiwow danych osobowych.
Archiwa Deji takimi niestety sa.

> Naprawde tak zalujesz ze google _niestety_nie_ jest czescia usenetu?
> To umowmy sie ze jest... bedziesz mial jedno zmartwienie mniej ;)

Nie moge sie tak umowic skoro i Google nie ma takiej pewnosci
i wydziela Google Groups od archiwow usenetu z wyszukiwarka www.

> Moze masz racje... ci goscie w sp. Deja kiedys po pijaku wpadli na
> pomysl zeby archiwizowac posty.

Na to nie wpadli.
Archiwizowanie usenetu na ftp bylo standardem w Arphie

> Ci z Googla stwierdzili potem ze warto wydac duzo kasy na cos zupelnie
> bezuzytecznego... Groups.google.com stoi sobie opuszczone... nikomu
> nie potrzebne... nikt tam nie zaglada bo wszyscy czytaja FAQ-i...
>
> Jesli twoj pomysl na dzisiejszy wieczor polega na tym zeby probowac
> udowodnic ze pomysly innych sa do dupy to... to to jest taki sam
> pomysl ;)

Usiluje wykazac ze ustawodawstwo o ochronie danych osobowych sprzeciwia sie budowie archiwow typu
Deja z wyszukiwarka www.
I oczywiste jest, ze skoro Deja moze budowac archiwa danych osobowych i ich nie rejestrowac w
GIODO to tym przykladem ida inni, ktorzy umieszczaja dane osobowe na serwerach za woda
i usiluja ominac ustawe .

> Byles kiedys na cmentarzu?
> Homo Sapiens juz tak ma... taki atawizm, znaczy sie...
> Zbiera rozne rzeczy i zakopuje do ziemi albo wsadza do Google'a

No wlasnie to nie Homo Sapiens tak ma, to ma jedynie tak Deja.

> >Czy jak beda tanie dyski terabajtowe to znaczy ze trzeba nagrywac ruch mieszkancow na
> >wszystkich ulicach przez cala dobe we wszystkich miastach i gromadzic przez 100 lat ?
> Jak kogos bedzie na to stac... jego wola.

Dobrze by jeszcze bylo, zeby taka dzialalnosc nie naruszala zbyt wielu ustaw.

> >nie rozumiem czemu uwazasz ze chat istotnie sie rozni od usenetu czy newsnetu
> >przeciez chat tez mozesz archiwizowac.
> Widziales kiedykolwiek na chacie jakies madre pytanie?

Przeciez zawsze je jeszcze mozesz zadac.



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:54:48 MET DST