Re: Expertyza, czyli o Jacku slow kilka

Autor: Dariusz K. Ladziak (ladzk_at_waw.pdi.net)
Data: Thu 21 Jun 2001 - 02:10:56 MET DST


On Wed, 20 Jun 2001 21:03:22 +0200,
=?iso-8859-2?Q?Ryszard__R=B1czkowski?= <warschau_at_post.pl> wrote:

>W zasadzie jest to możliwe, ale mniejsza o to.
>Jeśli Expert się kształcił na doktora, znaczy że muszą go znać ludzie ze
>studiów.
>Dziś, to mogą być ludzie nawet po habiliturze, znaczy mający generalnie
>kontakt z netem, więc ktoś z jego znajomych, kogo ktoś z nas zna, zna z
>koleji Experta.

Wiesz, mam kumpla ktory osobiscie znal niejakiego Kielbase (tego z
Pruszkowa). Tak sie glupio skladalo ze ow Kielbasa byl w radzie szkoly
w ktorej ow kumpel uczy (paru innych gangsterow takoz). Mnie sie
przyznal, ale czy myslisz ze publicznie sie tym chwali?

-- 
Darek


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:49:55 MET DST