Re: Bezpieczeństwo bankó w internetowych

Autor: Vizvary II Istvan (vizys_at_poczta.onet.pl)
Data: Wed 13 Jun 2001 - 18:56:37 MET DST


"Krzysztof" <kermu_at_vc.pl> wrote in message
news:03meitg87om3mok3c51r2rc5q2f5ftejfm_at_4ax.com...

> Jeszcze wieksze niebezpieczenstwo istnieja w przypadku braku
> skutecznego zabezpieczenia firewallem maszyny z ktorej dokonuje sie
> operacji.
> Na co bowiem przydadza sie najlepsze metody szyfrowania jezeli
> ktos padnie ofiara trojana ktory wysyla siecia np. przechwycony ciag
> znakow wpisywany z klawiatury ?
>
> Krzysztof

Znowu zaczynamy od poczatku ?
Zauwaz ze stosowanie kryptografii asymetrycznej ( a wlasciwie poslugiwanie
sie korespondencja autoryzowana w korespondencji klient-bank) bardzo dobrze
zdefiniuje i rozgranicza kto za co odpowiada.
Klient odpowiada za swoj podpis.
Bank za autoryzowanie dokumentow.
Urzad certyfikacji za tozsamosc delikwenta.
Bank kazda zmiane na koncie klienta oczywiscie musi udokumentowac
autoryzowanym przez klienta dokumentem.
Teraz firewall powinno byc oczywiscie i u klienta i w banku, ale wedle
powyzszego kazdy odpowiada za swoj firewall, natomiast w razie
nieporozumienia dokladnie wiadonmo kto ma szukac U SIEBIE.
I moge Cie zapewnic, ze sa takie metody ( i to znane i wcale nie drogie), ze
ani perzechwicenie ekrany ani klawiatury ani tez calej transmisji przez
intruza jest grozny dla prywatnosci, ale nie jest grozny dla bezpieczenstwo
transakcji.

Vizvary



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:49:42 MET DST