Re: microsoft.pl i NASK

Autor: Dariusz (dariusj_at_poczta.onet.pl)
Data: Thu 15 Mar 2001 - 15:23:42 MET


Mirek Luc wrote:
>
> Dariusz <dariusj_at_poczta.onet.pl> wrote:
>
> : Raz jeszcze.
> : NASK = Glowny rejestrator domen internetowych w Polsce
> : I niezaleznie czy jako firma, czy urzad, nie moze dzialac jako strona w
> : sporach.
> Ale to przeciez panujace prawo wymusza, ze NASK jednak moze byc pozwany
> do sadu za wspoludzial. I nie maja tu zadnego znaczenia spisane przez NASK
> reguly rejestracji. Sadu to nie obchodzi, bo musi sie on kierowac ustawami,
> czyli aktami nadrzednymi w stosunku do regulaminu NASKowego. Przeciez to
> chyba jest oczywiste. Przynajmniej dla wiekszosci ludzi.
>
> : Rejestrator musi byc niezalezny i dzialac zgodnie z prawem
> : a nie interpretowac prawo.
> Tak z jednej strony, to jest to madre zdanie. A z drugiej - przeczysz nim
> swoim poprzednim wypocinom chorego umyslu.
Ja ci umyslu nie naprawie, szukal pomocy na medycynie.

Kilka osob ciagle szuka problemu tam gdzie go nie ma, gdyz wynika to z
ich braku wiedzy i doswiadczenia i ciagle uznaja ze ich indywidualny
problem jest problemem globalnym.

Raz jeszcze.
Polskie prawo nie rozni sie zasadniczo od innych krajowych czy UE , US
w zakresie ochrony wlasnosci intelektualnej, znakow towarowych itd.

I skoro w wiekszosci krajow mozna sprawnie rejestrowac domeny bez ryzyka
ze strony rejestratora to jedynie taka szybka sciezke rejestracyjna
trzeba wdrozyc.

Ale nie moze nikt liczyc na wciaganie NASK w procesu i spory miedzy
stronami, zainteresowanymi rejestracja domeny.

5 lat na rejestracje i ujawnienie praw nabytych to dostateczny okres
czasu i jezeli zainteresowane strony, uznajace swoje nabyte prawa do
nazw domen sie nie ujawnily, to obowiazuje procedura first-come, first
served.

Czy to jasne ?

Podmiotow gospodarczych na swiecie moze jest kilka milionow
i nie nalezy oczekiwac aby rejestrator mial byc zobowiazany do
odpytywania tysiecy podmiotow czy nie wnosza sprzeciwu.

W tym celu tworzy sie publiczny rejestr zgloszen nowych domen
z prawem do wniesienia zastrzezen i odwolan przez zainteresowane strony
i tak jak ulegaja przedawnieniu roszczenia spadkowe, testamentowe
tak wygasaja inne nieujawnione rozszczenia.

Jezeli ktos ma na imie Jezus, to nie znaczy ze mu prawo do domeny
http://www.jezus.pl/

A jakakolwiek proba wciagania Nask w spory miedzy stronami jest
bezzasadna.
Rejestrator dziala zgodnie z prawem i regulaminem.
Spory rozstrzygane sa w sadzie, ale wobec zainteresowanych stron,
poniewaz NASK nie jest zainteresowana strona jakiegokolwiek sporu.

Jezeli sad postanowienie, orzeczenie w sprawie o odebranie
rejestracji domeny dla podmiotu A, to NASK dokonuje wykreslenia
z rejestru i to wszystko.

Jedynym zadaniem NASK jest takie opracowanie i sporzadzenie zasad i
umowy rejestracji domen, aby byla niesprzeczna z prawem
i sad moze dodatkowo taka niesprzecznosc, na wniosek zainteresowanego,
zatwierdzic.

I to tyle i az tyle, bo w sumie prosty problem nabiera znaczenia
problemu rangi krajowej, w goracych glowach.



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:45:32 MET DST