Re: konto shellowe - wilcza przysluga ????

Autor: Marcin Jagodzinski (pisz_na_adres_z_reply_to_at_webcorp.com.pl)
Data: Mon 19 Feb 2001 - 21:29:47 MET


On Mon, 19 Feb 2001 21:20:48 +0100, "Gwidon S. Naskrent"
<root_at_artemida.amu.edu.pl> wrote:

>On Mon, 19 Feb 2001, Marcin Jagodzinski wrote:
>
>> Nie rozumiem dlaczego aż tak to do absurdu sprowadzasz, w końcu każdy
>> kiedyś nie wiedział jak się zmienia hasło.
>
>Ale się dowiedział bez zadawania głupich pytań, po prostu zaglądając
>do mądrych książek, albo wklepując
>
Pytanie może było proste i zadane na niewłaściwą grupę, ale na pewno nie
było głupie. Ja sam w sytuacji "Nie wiem jak zrobić X" zadałbym pytanie
"Jak zrobić X?". Już rozumiem, gdyby gość zapytał: "jak w Linuxie mieć
takiego fajnego spinacza jak miałem w pracy na komputerze?" albo coś w tym
stylu.

-- 
Marcin Jagodziński || http://portfolio.art.pl


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:44:21 MET DST