Re: Re: Ubawiłem się po pachy...

Autor: futszaK (futszaK_at_WYTNIJTO.irc.pl)
Data: Mon 19 Feb 2001 - 08:50:12 MET


On Fri, 9 Feb 2001 13:53:31 +0100, "Gwidon S. Naskrent"
<root_at_artemida.amu.edu.pl> wrote:

>Dobry obyczaj to strasznie płynne pojęcie. Ktoś kto spamuje w niewielkich
>objętościowo listach zawsze może się bronić tym że koszt takich działań
>dla ofiary jest groszowy, albo że ma to znikomą szkodliwość społeczną.

tak tak, ale jak takiej jednej z druga zwali sie kilka pisemek z
odpowiednich instytucji to zaczna sie zastanawiac i o to chodzi :-)

ja mialem baaardzo ciekawy przypadek, wprawdzie okazalo sie ze nie mam
racji, aleinstytucja atakowana dla swietego spokoju dala za wygrana i
o to mi chodzilo :-)

z pozdrowieniami
futszaK_at_TpsAsUX.com
0603 237728
"Rozsadny czlowiek dostosowywuje sie do swiata; nierozsadny czlowiek uporczywie
stara sie dostosowac swiat do siebie. Dlategoz wszelki postep zalezy od ludzi
nierozsadnych" - George Bernard Shaw

--
Konto pocztowe z powiadomieniem SMS? Tak! http://rubikon.pl


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:44:02 MET DST