Odp: cenzura w sieci

Autor: kocki (pestka_at_aip.pl)
Data: Tue 30 Jan 2001 - 11:08:59 MET


> > Taaa ... ciekawe kto za to zapłaci,
>
> Czy... ehm.. dobrze sie czujesz? Admin powinien wiedziec co
> u niego na serwerze sie dzieje... Wiec krokiem dalej jest
> sprawdzeni co jakis czas jakims skanerem czy nie ma u niego
> jakich 'nielegalnych-wkrotce' danych...

Masz duzy budynek w ktorym udostepniasz pomieszczenia innym firmom. Masz do
wszystkich pomieszczen klucze (sprzatanie, p.poz. itp). Czy bedziesz
sprawdzal pokoje, czy ktos nie robi tam cos nielegalnego???!!!

To taka drobna analogia... Zawierajac umowe z klientem pisze ze bierze on
odpowiedzialnosc za dane ktore na swoich kontach umieszcza. Owszem - w
uzasadnionych przypadkach pomoge egzekwowac prawo, ale nie mam prawa
zagladac w cudze "smieci"... czy my juz tracimy poczycie prywatności,
intymności itp???

Rozumiem, podsluchy (inwigilacje) podejrzanych przypadkow. Ale zeby z gory
zalozyc, ze kazdy jest przestepca???!!! Polityka fiskalna i ogolny zarys
dzialalnosci prowadzi mnie do wnioskow, ze nasi politycy sa walnieci, ale
coraz bardziej dochodze do wniosku, ze caly kraj jest chory... totalna
inwigilacja... wszystkie zarobione pieniadze oddac panstwu, zabijac w
majestacie prawa... cholera... chyba spakuje plecak i pojade poszukac
jakiegos dzikiego zakatka ziemi - dzika przyroda, choc surowa jest
lagodniejsza...

Kocki
P.S. No tak - ale ktos nazwie ten zakatek Parkiem - i juz nawet tam nie bede
mogl sie zaszyc... no chyba ze jakims cudem uznaja mnie za jego integralna
czesc...



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:42:29 MET DST