Re: wymuszone proxy

Autor: Tomasz Tomkowiak (bloodman_at_poczta.fm)
Data: Wed 17 Jan 2001 - 00:56:39 MET


Witam Jaroslaw Rafa <RAJ_at_inf.wsp.krakow.pl>,
dnia 16-Sty-01 (Wtorek) o 15:26:19 napisales:

>> "Kazdy punkt _jakiejkolwiek umowy cywilno-prawnej_ sprzeczny z
>> aktem prawnym wyzszego rzedu - czyli np. ustawa - jest z mocy prawa
>> niewazny. Trudno zeby umowy cywilne mogly anulowac prawo panstwowe,
>> nieprawdaz?"

> Po raz kolejny pytam: jezeli provider sie _uprze_ na postepowanie
> niezgodne z prawem, to co mu mozesz zrobic, zeby wyegzekwowac
> przestrzeganie tego prawa? Bez sadu nic.

Pfff. Czego Wy (sorry-uogolnienie) wszyscy tak sie boicie sadow?
Za zachodzie ludzie sadza sie za zostawiona na chodniku skorke po
bananie (czy o wystajacy kawalek plyty chodnikowej) na ktorej to
polamano giry... A u nas? Sad=TABU Nie, bo nie i nie, bo to sad.
Nikt sie z dupskiem nie ruszy to dalej bedzie jak jest... I kazdy
bedzie dalej jeczal, gadal, skarzyl i nic z tego nie wyniknie...
"A to Polska wlasnie..." ;)

-- 
BloodMan^Prototype                                subscribe amypl_at_egroups.com
ťťť  amiga_at_irc.pl    www.amypl.o.k.pl    #amypl    Amiga user since 1990  ŤŤŤ
A1200, a040/40, 32MB, 4.3GB, CDx16, OS3.5+OM5.82, FG24+, Asm56k, Sony TR3200E
GMC/O d- a- C++ U L+ E- W++ N+++ w--- O-- V- PGP- R- tv+ D-- G+ e++ h r- y+ z
-- 
Archiwum grupy http://niusy.onet.pl/pl.internet.polip


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:41:41 MET DST