Autor: bot (netwerk_at_interia.nospam.pl)
Data: Mon 11 Dec 2000 - 22:23:04 MET
Ja tam nie jestem zaden ISP ale takie cos zrobilo na mnie wrazenie:
<cytat>
"Zarówno w rozumieniu Ustawy o łączności, jak i Ustawy prawo
telekomunikacyjne, internet service provider (dostawca usług
internetowych - ISP) jest operatorem i jako taki ma prawo do ustalania
w umowie z innym operatorem warunków współpracy międzyoperatorskiej."
Ale już w dalszych punktach minister, powołując się na te same ustawy,
dzieli operatorów ISP na: pkt. 6:"(...)użytkowników użytkownikiem w
rozumieniu prawa telekomunikacyjnego (...)"; pkt. 7: "(...)operatorów
w rozumieniu prawa telekomunikacyjnego (...)" i - pkt 8:
"(...)operatorów publicznych w rozumieniu prawa telekomunikacyjnego
(...)".
Tym samym otwarta została droga do dowolnej interpretacji tego samego
dokumentu. Stwarza to zarzewie konfliktu, bowiem każdy uczestnik rynku
telekomunikacyjnego będzie mógł interpretować zaproponowany model
płatności tak, jak jest mu to wygodne. W praktyce może to
uniemożliwiać zawarcie jakiegokolwiek porozumienia o płatnościach.
Na interpretację TP S.A. nie trzeba było długo czekać:
"Dostawcy dostępu do internetu, którzy nie mają sieci
telekomunikacyjnej i korzystają z infrastruktury innych operatorów nie
będą uprawnieni do rozliczeń międzyoperatorskich. Wszystko, na co może
liczyć klasyczny ISP, to rozliczenia na zasadzie upustów hurtowych,
jakie otrzymuje od operatora dominującego" - stwierdził upoważniony do
takiego wystąpienia przedstawiciel TP SA. "
</cytat>
Calosc z
http://www.e-bm.pl/ebiz/index.xml/_a=9751/_m=1/_sns=115/
To tak tylko w "gazetach" pisza czy w "realu" tak jest?
Wasz bot
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:39:49 MET DST