Autor: Pawel Krawczyk (anti_kravietz_at_ceti.pl)
Data: Wed 06 Dec 2000 - 18:01:59 MET
Zygmunt Zarzecki <zyga_at_primus.eu.org> wrote:
> Panowie i Panie.
> Tu zapewne chodzi o pieniazki.
Niewątpliwie, bo czego jeszcze u nas nie ma, a można wprowadzić, to
np. obowiązkowe filtrowanie stron oglądanych z bibliotek publicznych,
uczelni i szkół. Nie od dziś wiadomo, że takie filtrowanie można sobie
o kant d* rozbić ;) ale już jest kolejny intratny kontrakt na 1) dostawę
oprogramowania, 2) uaktualnienia baz z ocenzurowanymi stronami. W chwili
obecnej istnieje jeden taki produkt rodzimej produkcji oraz kilkanaście
zachodnich. Konkurencja na rynku censorware jest spora, więc niewykluczone
że już ktoś robi krecią robotę, żeby takie coś przepchnąć przez MEN albo
wręcz Parlament.
Jeśli kogoś ten temat bardziej interesuje, to publikowaliśmy na ten temat
kilka artykułów na http://ipsec.pl/ oraz bardziej rozbudowaną wersję w
Magazynie Internet (chyba majowym).
Inna sprawa, że poza ludźmi, którzy mają w tym interes finansowy,
są też tacy, którzy robią to bezinteresownie - nie wiem, którzy są
bardziej niebezpieczni...
-- Paweł Krawczyk <http://ceti.pl/~kravietz/>
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:39:38 MET DST