Re: Open relay a wirusy

Autor: Andrzej Lawa (alawa.news_at_pd80.warszawa.sdi.tpnet.pl)
Data: Sun 03 Dec 2000 - 13:41:02 MET


Uzytkownik "Jacek D." <koperacja_at_priv4.onet.pl> napisal w wiadomosci
news:3A29741A.6725_at_priv4.onet.pl...
> >
> > Gdyby dokladnie kontrolowac kazda paczke i list, to wtedy bys narzekal,
ze
> > naruszana jest prywatnosc twoich paczek.i i listów.
>
> na lotnisku kontroluje sie caly bagaz i jakos nikt nie protestuje.

Taaak... W kazdej walizce pruje sie podszewki, kazdemu pasazerowi robi sie
rewizje osobista wlacznie z "doglebnym" badaniem.... Bo to by musiala
oznaczac kompletna kontrola.

> >
> > Zreszta dokladna kontrola przesylek oznaczala by ich rozmontowanie na
> > czynniki pierwsze i dokladna analize chemiczna, dzieki czemu wiekszosc
> > przesylek nadawala by sie tylko do wyrzucenia.
>
> o czym ty mowisz.
> Na granicy kontroluje sie tiry czy nie przewoza broni, narkotykow
> i procedury sa nieinwazyjne.
> Texchnologia kolega jest tak zaawansowana, ze przeswietlaja cale tiry i
> znajduja ukryty towar.

...a jak wykujesz prad i benzyne, to zglos sie... wiesz gdzie?

Ten agregat do przeswietlania to nie jest jakies magiczne pudelko, które ci
powie co i gdzie jest. Jedyne, co widzi operator tej maszyny, to ksztalty i
gestosci obiektów. I to wszystko. Teraz od jego intuicji, zdolnosci i uwagi
zalezy, czy przemyt zostanie wykryty, czy nie, czy "czysty" TIR przejedzie
bez kontroli, czy zostanie niepotrzebnie przeszukany. A zwyklych przesylek
jest wiecej niz TIRów.

Poza tym nawet gdybys mial znakomity aparat do przeswietlania i mialbys
genialnego operatora, to i tak bez bezposredniego zbadania kazdej czesci
badanego transportu 100% pewnosci nie masz. Kontrole celne i walka z
przestepczoscia to rozgrywka polegajaca na manipulowaniu oplacalnoscia - co
sie oplaca przestepcom przeciw temu, co sie oplaca kontrolujacym.

No i zadne przeswieltanie nie wykryje ci np. listów nasyconych jakas
sympatyczna neurotoksyna...

> > Primo: porównaj sobie chociazby rzad wielkosci liczby przesylanych
przesylek
> > (a w kazdym liscie tez moze byc niezla bomba, o paczkach juz nie
wspomne, a
> > pocztówki moga byc nasaczone trucizna) i liczby pasazerów samolotów.
> zapomnialem, ze
> te przesylki rowniez sa przewozone samolotami i juz przeswietlane i
> kontrolowane.

Taaak.. Kontener wyladowany przesylkami i ty myslisz, ze hurtowe
przeswietlenie tego pozwoli na wykrycie kazdego groznego czy nielegalnego
ladunku? Aha. No to dla kogos tak bystrego mam oferte: sprzedam ci Palac
Kultury. Tanio! Po kosztach gruntu!

> > Secundo: a jednak od czasu do czasu cos wybucha lub ktos porywa.
> mozesz podac szczegoly >?

Czyli wiadomosci nigdy zadncyh nie czytasz ani nie ogladasz?

> > Jest takie (moze dla ciebie trudne) slowo: UBEZPIECZENIE
> ubezpiecza sie przewoznik (linie lotnicze) od odpowiedzialnosci
> cywilnej.

A jak myslisz, kto za to wszystko (za odszkodowania i inne) placi?



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:39:35 MET DST