Re: głupota ale...

Autor: Dariusz K. Ladziak (ladzk_at_waw.pdi.net)
Data: Wed 29 Nov 2000 - 00:19:57 MET


On Tue, 28 Nov 2000 18:16:04 +0100, "Jaco" <Jaco_at_alpha.net.pl> wrote:

>
>Użytkownik <ketlaer_at_poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
>news:1aa1.00000000.3a23d4d3_at_newsgate.onet.pl...
>> Dość dużo czasu spędziłem w sieci szukając aktualnej ksiazki
>telefonicznej.
>> Chodzi mi o indywidualnych abonentów.
>>
>
>A słyszałeś o ustawie o ochronie danych sosbowych?

A widziales umowe o abonament telefoniczny z rubryczka do okreslenia
postaci danych umieszczanych w sopisie abonentow badoraz klauzuli
wyrazajacej badz nie wyrazajacej zgody na ich zamieszczenie?
jak nie - to poczytaj chocby swoja jesli masz. KAZDY operator
telekomunikacyjny jest ustawowo zobowiazany do publikowania na swoj
koszt (bez obciazania nim abonenta) wykazu abonentow. Z drugiej strony
jest wspomniana przez ciebie ustawa - i praktycznie jest to
rozwiazywane tak (tepsa jeszcze przed ustawa o ochronie danych
osobowych tak czynila) ze kazdy z abonentow sklada oswiadczenie woli -
czy chce czy nie zeby jego dane (i jakie z tych ktore operator
publikowac ma obowiazek - czyli imie, nazwisko, adres, nr telefonu)
byly publikowane czy tez nie. jak sie zgodzi na publikacje - to
umieszczenie tych danych w spisie, czy to papierowym czy
elektronicznym nie narusza ustawy. Jak sie nie zgodzi - w kolejnym
wydaniu ksiazki telefonicznej widnial nie bedzie (se spisu
elektronicznego na stronach operatora mozna go usunac wczesniej).
Stara maksyma prawa rzymskiego - chcacemu nie dzieje sie krzywda...

-- 
Darek


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:39:21 MET DST