Autor: Jaroslaw Rafa (raj_at_inf.wsp.krakow.pl)
Data: Sat 28 Oct 2000 - 18:51:34 MET DST
Dnia 21 Oct 00 o godz. 13:00, Szymon Sokół napisal(a):
> Jaroslaw Rafa wrote:
>
> > Takie rozumowanie nie dotyczy niestety rowniez tych, dla ktorych bps nie jest
> > najwazniejsze, bo nie sciagaja plikow, tylko np. ircuja albo pracuja
> > interakcyjnie przez telnet, i czas ich pobytu w sieci nie ulegnie
> > skroceniu z powodu wiekszej szybkosci transmisji... :-(
> A nie. Próbowałeś pracować przez telnet przy transmisji rzędu 100bps i delayu
> 10s?
Probowalem... :-(
> Bo ja tak, i zapewniam, że znacząco przedłuża to czas pracy (jak echo
> pojawia się po 20s i praktycznie piszesz w ciemno...) :-(
Owszem, _kiepskie_ polaczenie _przedluza_ czas pracy przez telnet.
Ale powyzej pewnej granicy polaczenie _lepsze_ (np. 64 zamiast 19,2
kbps) tego czasu juz _nie skraca_. Bo i tak to, co masz zrobic (wpisanie
okreslonych komend, przeanalizowanie wynikow ich dzialania itp.), zajmuje
wiekszosc czasu polaczenia.
Pozdrowienia,
Jaroslaw Rafa
raj_at_inf.wsp.krakow.pl
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:38:16 MET DST