Autor: Tomasz Leszczynski (zeton_at_ornak.waw.pdi.net)
Data: Wed 30 Aug 2000 - 00:45:38 MET DST
Gwidon S. Naskrent <naskrent_at_artemida.amu.edu.pl> wrote:
: No wlasnie, a takiego zastrzezenia w umowie SDI nie ma. W ogole nie ma
: tam jakichkolwiek uprawnien tego frajera (bo trudno go nazwac strona
: umowy cywilnoprawnej, nawet adhezyjnej, tak nierowne sa jej warunki).
Ale nie sa one tajne przez poufne. Tresc umowy jest publicznie znana,
przedyskutowana i obszczekana (sam tez szczekalem) - nikt nikogo nie zmusza
poza sytuacja totalnej bryndzy w zakresie dostepu do Internetu. W tych
warunkach SDI i umowa do niego jest OK :-)
:>Generalnie rzecz biorac, juz naprawde nie macie na co narzekac ;)
: Poprawka - narzekac nie moga ci ktorzy maja wujka w Tepesie i szwagra
: w Ericssonie, bo tylko w ten sposob mozna dostac SDI bez bawienia sie
: w komitety kolejkowe itd., co juz kiedys przerabialismy.
Ja tam znajomosci w tepsie nie mam i mimo, ze mnie pare razy oszukali to SDI
jednak po bojach wywalczylem (poczatkowo pomineli mnie w kolejce). Jest
przerost popytu nad podaza - nie ma sie co dziwic dantejskim scenom i
zadeptanym staruszkom ;-)
Pretensje oczywiscie do "tych na gorze"...
: GSN
Z powazaniem
Tomasz Leszczynski
(...)
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:36:09 MET DST