Autor: Jacek Piskozub (piskozub_at_iopan.gda.pl)
Data: Tue 20 Jun 2000 - 11:13:12 MET DST
Radosław Gancarz wrote:
> Gotfryd Smolik - listy dyskusyjne <smolik_at_stanpol.com.pl> wrote:
> > Sat. stac. "wisi" ze 6*tyle nad powierzchniš Ziemi, niż
> > wynosi jej promień. Czyli połšczenie "prostym" (odcinek
> > pierscienia) kablem 1/3 Ziemi daje prawie 6-krotnie
> > szybsze połšczenie po kablu...
>
> Gdyby jeszcze prędkość światła w swiatłowodzie (fali E-M w kablu) była
> równa c...
Z Polski do Nowego Jorku jest kolo 7,000km. Uwzgledniajac wswpolczynnik
zalamania szkla (kolo 1.5), to tak jakby 10,000km w prozni. Do satelity
krazacego na wysokosci 36,000m nad srodkiem Ziemi jest 30 tys km od rownika
ale ok. 32,000km w naszych szerokosciach (klania sie prawo cosinusow). Z
tym, ze sygnal w kazda strone Atlantyku musi dojsc do satelity i wrocic na
ziemie, czyli calkowita droga przez Atlantyk _w jedna strone_ wynosi
2*32,000=64,000km
Ping mierzy droge tam i spowrotem. Czyli nie uwzgledniajac opoznien na
routerach jest to czas przebycia sygnalu tam i spowrotem z predkoscia
swiatla w prozni dla 20tys km kablem i 128tys km satelita, a zatem wynosi on
teoretycznie ok.70ms kablem i 430ms satelita.
>
> ... i opóźnienia na urzšdzeniach wpiętych w ten kabelek...
Uwzgledniajac te opoznienia to i tak w pratkyce daje kolo 200ms po kablu,
nie 430ms jakie w przypadku satelity daje _jedynie sama odleglosc_. W
praktyce nie widzialem pingow do USA ponizej 200ms po kablu i 500ms przez
satelite.
Pozdrawiam,
JP.
-- Jacek Piskozub Institute of Oceanology PAS, Sopot, Poland mailto:piskozub_at_iopan.gda.pl http://www.iopan.gda.pl/~piskozub
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:33:51 MET DST