Autor: Robert R. Wal (rrw_at_reptile.eu.org)
Data: Sun 21 May 2000 - 15:04:08 MET DST
On 00.05.15 Piotr Kucharski pressed the following keys:
> Artur Bartnicki <archie_at_dziupla.eu.org> wrote:
> > Zależy, w jakim aspekcie i w jakim kraju. W Polsce zapewne w
> > większości podpada pod dozwolony użytek prywatny (w odróżnieniu od
> > oprogramowania, i z wyłączeniem rozpowszechniania, czyli serwerów
> > publikujących mp3).
>
> czyli ten credit download to użytek prywatny? ;-)
Jest... dziwniej.
Pomimo starań przemysłu muzycznego, nadal pożyczanie sobie nieodpłatnie
różnych przedmiotów nie jest przestępstwem, nawet jeśli ideolodzy prawa
autorskiego twierdzą inaczej.
Oczywiście liczy się i tak tylko kto ma lepszych (= droższych) prawników.
Sytuacja jest jeszcze bardziej skomplikowana, kiedy się weźmie moralne
implikacje prawa autorskiego, które stworzono jako ochronę praw autora,
a w rzeczywistości chroni wyłącznie prawa ,,osób trzecich'' nie związanych
w żaden sposób z powstaniem, tworzeniem i odbiorem utworu, z tendencją do
wykluczenia całkowitego jakichkolwiek zysków autora[1] i praw
odbiorcy/konsumenta[2].
Robert
PS. Ta złośliwa AI w sigu...
[1] patrz protest polskich środowisk producenckich przeciw nowelizacji
ustawy o prawie autorskim nakazującej prawnie wypłacanie tantiem autorom
[2] historia z DVD, strefami regionalnymi i DeCSS
-- Bastard Operator From 149.156.96.35 -- Robert R. Wal I'm not trying to tell you anything you didn't know when you woke up today. Depeche Mode
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:32:58 MET DST