Re: Dial-up trojan???

Autor: Aster (asterek_at_polbox.com)
Data: Mon 06 Mar 2000 - 02:57:50 MET


Sławomir Białek <civic_at_patek.bildex.net.pl> wrote in message
news:slrn8c524a.4et.civic_at_patek.bildex.net.pl...
> On Sun, 05 Mar 2000 15:30:03 GMT, Aster <asterek_at_polbox.com> wrote:
> >> >Totez i niech placa za to ogladanie. Jak ktos glupi... :-)
> >>
> >> a jak taki program dorwie kilkunastoletek, który nie za bardzo
> >> kojarzy jak drogie jest połączenie z antylami, itp?
> >>
> >A jak kilkunastolatek dorwie : telefon i numery teleuadio twoja karte
> >kredytowa , kluczyki do samochodu itd ? to co ?
> to samo...
> nadal to nie oznacza, że jest głupi, tylko że np. sobie nie zdaje
> sprawy z pewnych spraw (choć myślę, że z karty kredytowej i kluczyków
> sobie będzie zdawał, a przycisk 'I accept' wydawać się mu może mało
szkodliwy).
>
Po pierwsze podobno tyle szumu jest , bo powstala polska wersja softu i
dlatego ludzie zaczeli dzwonic (angielska ma pare lat) . Powyzsza
argumentacja do mnie nie dociera , bo co z teleaudio itd - przeciez to tylko
zwykla rozmowa a mozna wygrac klocki abo gejboja ! Poza tym rodzice powinni
zadbac o odpowiednia ochrone swoich dzieci , blokujac dostep do czesci stron
, zasobow itd - a jak nie potrafia to niech pilnuja co dziecko robi .

aster



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:29:56 MET DST