Autor: Gwidon Naskrent (naskrent_at_hoth.amu.edu.pl)
Data: Thu 16 Dec 1999 - 12:33:07 MET
On Thu, 16 Dec 1999, Robert R. Wal wrote:
> > Wystarczajace do wielu zastosowan - owszem. Ale chwalenie sie ze ktos
> > pracuje (korzysta z komputera jako stacji roboczej) na jakims AT z poczatku
> > lat osiemdziesiatych to jakas nowy rodzaj snobizmu chyba.
>
> Nie. To jest objaw normalności -- if it ain't broke don't fix it.
No to juz niedlugo bedzie broke. Stawiam co chcecie ze zaden AT nie jest
i nie moze byc domyslnie zgodny z Y2K (BIOSowo, pomijajac juz kwestie
systemu).
> PS. Co prawda, 286 do normalnych zastosowań to trochę za mało, ale 386
> wystarcza już do wszystkiego (i.e. daje się na nim postawić system
> operacyjny ;)))
Uwagi co do Y2K jw (ino szanse troche wieksze, ale niewiele).
Znam czlowieka ktory do dzis wszystko (nawet kernel) robi na 386 i jeszcze
jest z tego dumny. Mowie mu: Y2K za pasem, a ty nie sprawdziles nawet czy
jestes zgodny? Phi - on na to - co najwyzej zhackuje kernel. Rece
opadaja...
GSN
PS. I zeby bylo smieszniej, ten czlowiek pochodzi z kraju znacznie
bardziej cywilizowanego od naszego!
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:28:07 MET DST