porno w sieci i poza nia

Autor: Maciek Uhlig (muhlig_at_us.edu.pl)
Data: Thu 09 Sep 1999 - 23:35:17 MET DST


Tak sie przygladam tej pornografii w sieci i dyskusji na jej temat, a tu
media donosza o erotycznym festiwalu filmowym w Wenecji, na ktorym
podobno mozna obejrzec filmy o ile nie ocierajace sie o pornografie, to
juz w istocie pornograficzne, nie wylaczajac kontaktow starszego pana z
nastolatka. Gdzie indziej czytam o teatralnym Paryzu, gdzie ukazywanie
(a nawet dotykanie) genitaliow na scenie zdaje sie byc warunkiem
powodzenia wystawianej sztuki.

I tak sie zastanawiam, czy rzeczywiscie polscy admini to jest ta grupa,
ktora powinna weryfikowac co w sieci jest zdrowe, a co jest niezdrowe.
Niech o tym decyduje wylacznie klient, ktory zaplacil za bilet (do
sieci). Taki sam klient, ktory podobno wygwizdal (za GW) tandetna
pornografie na weneckim festiwalu.

Pozdrowienia,

Maciek



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:24:50 MET DST