Re: Sedno sprawy --> zalosny poziom artykulu (bylo: Panie

Autor: Wojtek Sylwestrzak (W.Sylwestrzak_at_icm.edu.pl)
Data: Sat 28 Aug 1999 - 21:43:23 MET DST


isz_at_irc.pl wrote:
>
> Wojtek Sylwestrzak <W.Sylwestrzak_at_icm.edu.pl> wrote:
>
> [...]
>
> : Rzeczpospolita pisala przeciez w podobnym tonie, miejscami
> : nawet bardziej apodyktycznym i o zabarwieniu autorytarnym.
> : Czemu taki ton w gazecie nie budzi niczyjego zdziwienia,
> : a na newsach budzi ?
>
> Nie odmawiała swobody wypowiedzi dla dyskutantów w usenet, mimo iż jedna z
> wypowiedzi zawierała ewidentną groźbę.
> Treść merytoryczna artykułu w gazecie budzi zdziwienie, niestety głównie tylko
> tych co są w stanie ją ocenić. Nie można jednak odmawiać prawa do publikacji,
> nawet jeśli się nie znają na tym co piszą. Jeśli takie pisanie jest nagminne
> to normalny mechanizm rynkowy wyklucza gazetę z rynku.
> W tym wypadku to raczej nie zajdzie, ale prawa do swobody wypowiedzi (która
> to wypowiedź oczywiście nie może łamać obowiązującego prawa) nie można
> gazecie odbierać.
>

chyba nikt nie odbiera.
stwierdzono tylko fakt, ze taki poziom rzetelnosci dziennikarskiej
charakterystyczny jest dla szmatlawcow. Mysle, ze po prostu
ludzi zbulwesowalo, ze taką gazetą okazuje sie RzP i stad
dosc ostry ton wypowiedzi. Gdyby ten sam tekst zostal
opublikowany w jakiejs mniej 'powaznej' prasie, nikt by sie
specjalnie nie zdziwil, a i glosow oburzenia byloby mniej.

--w



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:24:16 MET DST