Re: Spam - relacja z bazy wroga

Autor: Moi (Moi_at_w.pl)
Data: Thu 20 May 1999 - 14:35:40 MET DST


Andrzej Bort <bort_at_polsl.gliwice.pl> wrote...
Moi <Moi_at_w.pl> wrote:
> Dobrze. Wysylam spam 500-listowy. 500 adresatow,
> 500 serwerow pocztowych.
> Chce WSZYSTKIM uczestnikom za to zaplacic.
> Mozesz mi jakos pomoc?
Sam sobie możesz pomóc. Na początku listu umieść klauzulę mniej więcej w
stylu:
Przepraszam, że marnuję Twój cenny czas. W zamian za Twój stracony czas
oferuję Ci zadośćuczynienie z WIELKĄ mawiązką, czyli przelenie 1 PLN na
Twoje konto. Aby otrzymać rekompensatę, poślij na adres:
<tu_Twój_PRAWDZIWY_adres_email>
Numer Twojego konta bankowego. Gwarantuję, że w ciągu tygodnia dokonam
przelewu obiecanej kwoty na przysłany mi numer konta.
-----------
Nie bardzo chce mi sie wierzyc, ze ludzie tak ochoczo
zaczna podawac namiary swoich kont.
Poza tym chcialbym im zwrocic tylko FAKTYCZNIE
poniesione koszty. I poprosze wtedy o kalkulacje.

P.S.
[...]
2. Podanie TWOJEGO prawdziwego adresu pocztowego może spowodować skargę
   u Twojego providera

A w jakiej sprawie? Mam wykupione konto e-mail,
z ktorego zobowiazalem sie korzystac zgodnie
z prawem. Nie sadze bym je zlamal.

A jaki w ogole moze miec sens wysylanie jakiegokolwiek
spamu bez podawania jakichkolwiek swoich namiarow
(e-mail, www, snail-mail, telefon, etc.)? Przeciez spammer
musi miec z tego pozytek. Jakze ten pozytek do niego
dotrze?

Pozdrawiam,

Moi



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:21:48 MET DST