Re: to SPAM, or not to SPAM - proba rekapitulacji

Autor: J.F. (jfox_at_friko6.onet.pl)
Data: Sat 15 May 1999 - 18:31:07 MET DST


On Sat, 15 May 1999 05:12:55 +0200, Moi wrote:

>Nie neguje zadnego z powyzszych argumentow, bo... sa sluszne.
>Bede jednak bronil pewnych rodzajow massmailingu, majacych
>odpowiednia wielkosc (malosc), forme, tresc, adresatow
>a w szczegolnosci wysylanych 'pro publico bono' (nie dotyczy
>hoax'ow).

Juz byl taki jeden Miecz co pro publico bono rozsylal wszystkim co go
boli w polityce. Wszystko dla dobra kraju i w trosce o Ojczyzne :-)

Wiesz - dopoki tego nie ma wiele to i ja nie mam nic przeciwko temu.
Tylko jak bez aktywnej walki utrzymac "niewiele" ?
Wyobraz sobie ze Twoja skrzynka wyglada codziennie jak Wyborcza
[gazeta] - 28 stron A1 reklam, ogloszen i "tekstow" sponsorowanych.
Ba - reklama w GW troche kosztuje, jakby papier potanial, to i 100
stron by miala.

J.



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:21:41 MET DST