Re: spam (bylo: Lacza dzierzawione - o co tu chodzi?)

Autor: Robert R. Wal (reptile_at_reptile.eu.org)
Data: Fri 14 May 1999 - 16:02:10 MET DST


On 99.05.12 Robert Maron pressed the following keys:

> : Do czego zmierzasz, czy może, co próbujesz udowodnić? Jak przeczytasz
> : wymienione przez siebie punkty i się nad nimi zastanowisz, dojdziesz do
> : wniosku, że to można o kant itd. Hint -- kontrola na poziomie IP przestaje
> : dawać cokolwiek, kiedy Twoi klienci mogą się łączyć z dialupów TPNET...
>
> ke?
> dns?
> nie rozumiem?

A kto może się łączyć z dialupami tpnet i dlaczego wśród nich ma nie być
spamerów...?

> a! chcesz miec porzadne uwierzytelnianie?

O! Dobrze kombinujesz... ;)

> to nie z SMTP... glownie z powodu klientow windowsowych, ktorych nie
> popaczujesz; ale to chyba jasne?

Hmm... Dzisiaj bawiłem się na windowsowym outlooku u klienta. Zgadnij co
znalazłem -- autentykację SMTP w konfiguracji konta pocztowego. Zdaje się,
że widziałem komplementarnego pacza do kumajla na jego WWW. Muszę się temu
przyjrzeć...

rrw

PS. Po tych wszystkich doświadczeniach z orbsami moja wiedza na temat
spamowania i metod omijania różnych zabezpieczeń wzrosła na tyle, że chyba
powinienem się wziąć za napisanie jakiegoś spamomatu i sprzedać go gdzieś za
grube pieniądze ;)

-- 
<a href="http://reptile.eu.org/"> Robert R. Wal (Wicom/PKFL) </a>
There is this special biologist word we use for ``stable''. It is ``dead''.
                                                                 Jack Cohen


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:21:40 MET DST