Autor: Rafal Maszkowski (rzm_at_burza.icm.edu.pl)
Data: Wed 05 May 1999 - 15:41:31 MET DST
In article <7gmqmk$753$1_at_galaxy.uci.agh.edu.pl>, Szymon Sokol wrote:
>In pl.internet.polip Janusz A. Urbanowicz <alex_at_eris.phys.uni.torun.pl> wrote:
>: "Merlin" <tom_at_sprint.com.pl> writes:
>:> >Nie jestem fanem/agnetem TPSA ale anon-tpnet jednak sporo dla internetu w
>:> polsce zrobil.
>:> Sporo napewno, ale czy sporo dobrego?
>: A zastanawiałeś sie kiedyć jak by Inet w polsce wyglądał bez Anon-TPNetu ?
>Tak. Tak jak wyglądał przed Anon-TPNetem. IMHO lepiej... ilość nie
>przechodzi w jakość.
To zalezy. Nie jest tak, ze dostepu anonimowego mogloby wcale nie byc albo mogl
byc. To ze sie pojawil nie jest przypadkiem. Jak by mogla wygladac historia
alternatywna?
- ministerstwo i Sejm popuszczaja i znosza ustawowe zakazy zakladania telefonow
- pojawia sie 50 firm telefonicznych scigajacych sie cenami
- wieksze firmy i porozumienia mniejszych udostepniaja usluge numeru
ogolnopolskiego zainteresowanym
- 20 najwiekszych firm internetowych i telefonicznych oferuje dostep do sieci
przez numery ogolnopolskie za oplaty ryczaltowe albo za 1 zl/h
Zbyt optymistycznie?
A ilosc moglaby byc wieksza. Np. troche mniej zmonopolizowane Czechy maja
podobna ilosc maszyn w Sieci przy 2-3 razy mniejszej ludnosci.
R.
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:21:20 MET DST