Re: Lamerstwo w Polskim Internecie (off topic)

Autor: Moi (Moi_at_w.pl)
Data: Wed 05 May 1999 - 13:37:28 MET DST


-= Mr.FX =- <mrfx_at_clan.pl> wrote...
> Grzegorz BRZESKI <gregory_at_webcorp.com.pl> wrote
> > Z tego co mnie wiadomo nigdzie w krajach o wysoce rozwinietej
> > infrastrukturze telekomunikacyjnej nie przeszedl by taki numer
jaki
> > zrobila TPSA za pomoca numeru 020 21 22. Dzialalnosc TPSA jest
typowo
> > monopolistyczna.
> Masz chyba na mysli europejskie kraje o "wysoce" rozwinietej infra-
> strukturze telekom., moim zdaniem wszystko zalezy od jednej rzeczy a
> mianowicie od okreslenia TPSA - czy ma to byc wciaz operator teleko-
> munikacyjny na specjalnych prawach regulowanych prawem czy tez
> ma powstac w polsce prawdziwy wolny rynek, gdzie nie bedzie
> ani uprzywilejowanych firm ani panstwowych restrykcji ingerujacych
> w ich dzialalnosc [czytaj : polityke cenowa itp.]

Alez TePSA jest firma, ktora musi sie podporzadkowywac pewnym
restrykcjom. W UK jest zgoda co do faktu, ze wiekszosc infrastruktury
BT zostala zbudowana z pieniedzy podatnikow, nie zas dzieki
genialnosci jego zarzadu i zalogi. W zwiazku z czym ma wobec tychze
podatnikow specjalne zobowiazania.

W Polsce rowniez nie mozna przyjac, ze nagle z brzydkiego,
komunistycznego kaczatka, ktore kaczkom (spoleczenstwu)
wyzarlo caly zapas ich zasobow, nagle zrobil sie piekny, wolnorynkowy
labadz i teraz moze do kaczego gniazda jeszcze nasrac
i w dodatku kazac sobie za to zaplacic.

[...]
> Rozumiem zal ISP'ów ;-) ale moje zdanie jest takie, ze wszystkie
ataki na
> TPSA sa nieprzemyslane. Mnie sie to kojarzy z sytuacja, kiedy wielka
> hurtownia znalazla sposób na dotarcie do klientów detalicznych, a
> wlasciciele
> okolicznych sklepów (równiez klienci hurtowni) protestuja wobec
zaistnia-
> lej sytuacji gloszac wokolo jaka ta hurtownia jest be.

Ale jesli Ty budowales te hurtownie za wlasne pieniadze,
stworzyles warunki do rozwoju jak nowotworowi, ktory
opanowal wszystkie organy i narzady i nagle ta hurtownia
mowi pewnego dnia : 'tera jezdem prywatna, a przeszlosc
(i Twoje pieniadze) odkreslamy gruba kreska', po czym
narzuca ceny i warunki kladace konsumentow oraz pozostalych
uczestnikow rynku, ktorego rozwoju ty wygladasz, jak kania
dzdzu, bo wiesz, ze wyhodowales zmije na wlasnej piersi,
to nadal twierdzisz, ze wszystko jest OK?

> Opisana przeze mnie sytuacja jest oczywiscie niebezpieczna, poniewaz
> grozi wlasnie monopolem (takim jaki prawie[1] panuje w polskiej
telekomu-
> nikacji). Uwazam jednak, ze praktyki jakie zastosowano m.in. w
W.Brytani
> nie sa dobre i nalezy je stosowac w ostatecznosci. Moim zdaniem
nalezy
> stworzyc lepsze warunki do rozwoju konkurencji zamiast ograniczac
> najsilniej-
> sze firmy na rynku. Jak to zrobic nie mam pojecia - w koncu nie
jestem
> "Ekspertem"[2] ;-)))))

W Wlk. Brytanii opinia konsumentow (rzadko tozsama z interesem
OFTEL'a, BT i Skarbu Panstwa) jest zgodna : albo nalezy zakazac
monopoliscie swiadczenia uslug dostepu do Internetu, albo
wymoc na nim warunki sprzyjajace rozwojowi konkurencji.

> > Po kilku miesiacach nalegania BT na OFTEL aby jednak umozliwil
darmowy
> > dostep do Internetu, OFTEL wprowadzil taka mozliwosc ale operator
> > telekomunikacyjny musi dzielic sie przychodami z firma generujaca
ruch w
> > sieci operatora telekomunikacyjnego.
> Wg Ciebie to jest wlasnie wolny rynek??? Kiedy zmusza sie firmy do
dziele-
> nia sie przychodami z innymi firmami.

To wlasnie rynek monopolisty pozwala na pozbawienie udzialu w zyskach
firm, ktore te zyski de facto wygenerowaly.

[...]
> Wydaje mi sie, ze caly czas zapominasz o bardzo istotnej sprawie,
tzn. ze
> te "darmowe" uslugi internetowe kosztuja iles tam funtów za impuls.
Jako
> zwykly
> "detaliczny" klient wole w takim razie polskie warunki z
callback'iem i
> ryczaltem za dostep do Internetu (bez dodatkowych kosztów za kazde 3
min.).

U co najmniej 15 dostawcow I-net'u w UK nie placisz za dostep
NIC (u niewielkiej czesci musisz przelknac reklamy), zas taryfy
pozaszczytowe sa tansze niz dostep przez 0202122.

> Niech zaloza jeszcze zwiazek zawodowy... ech, jak tak dalej bedzie,
to
> cala UE pójdzie z torbami.

Juz dawno zalozyli zrzeszenie (ISPA). Dziwic sie wypada, ze polscy
ISPs do tego nie dorosli.

[...]
> > W polsce nadal mamy monopolo. Jesli TPSA zaczela by ROSADNIE
dzielic sie
> > zyskami za generowany ruch w swojej sieci to darmowy dostep do
Internetu
> > oferowalo by wiekszosc Polskich ISP. Jakosc uslug bylaby o wiele
wyzsza
> > oraz klienci (abonenci TPSA) mieli by wiekszy wybor.
> Klienci (abonenci TPSA) mieliby wiekszy wybór, gdyby byla prawdziwa
> konkurencja dla TPSA w postaci wiekszej liczby powaznych operatorów
> telekomunikacyjnych a nie jakichs ukladów TPSA z ISP'ami

Jak mozesz wprowadzic zarowno a GB, jak i w PL calkiem wolny
rynek telekomunikacyjny, kiedy 80% (BT) lub 9x% (TePSA)
infrastruktury nalezy do monopolisty? Nie ma na swiecie
cywilizowanego kraju, ktorego prawodawstwo tolerowaloby
brak szczegolnego nadzoru nad firma majaca ponad 40-60%
udzialu w branzy uslug powszechnych.

Z dnia na dzien proporcji nie odwrocisz, a jakos okres dochodzenia
do zrownowazonego rynku przetrwac trzeba.
Co z tego, ze np. koncesja w UK kosztuje 12 funtow, skoro nowy
uczestnik musi wylozyc miliardy funtow na budowe sieci
i poswiecic na to 20 lat? To stawia go na z gory przegranej
pozycji. Tam, gdzie panstwo jest winne doprowadzenia do
podobnej sytuacji, to samo panstwo musi miec obowiazek
tworzenia warunkow sprzyjajacych powstawaniu konkurencji.

Pozdrawiam,

Moi



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:21:19 MET DST