Autor: Dariusz K. Ladziak (ladzk_at_ite.waw.pl)
Data: Fri 13 Nov 1998 - 11:36:30 MET
On 12 Nov 98 20:34:42 GMT, RAJ_at_inf.wsp.krakow.pl (Jaroslaw Rafa)
wrote:
>No wlasnie. Polskie serwisy sa zwykle fatalnie wykonane, przeladowane
>grafikami o zbyt duzej objetosci (kto sobie zadaje trud np. bawienia sie w
>redukcje objetosci pliku, jak to opisuje D. Siegel w "Creating Killer Web
>Sites" ???), apletami, plikami dzwiekowymi i to na *glownej stronie serwera*.
[...]
Nie przesadzaj - lamerstwo kwitnie wszedzie. Roznica moze polegac
jedynie na tym ze to co w takich Stanach wyczynia sie na prywatnych
stronach ludzi najczesciej lub stronach firm roznych (acz niekiedy z
branzy...) to u nas w glownej witrynie providera mozna zobaczyc.
Wielokrotnie zdazalo mi sie sciagac ze swiata strony z informacja
techniczna o wielkosci kilkuset KB - po cholere, nie mozna tego by
podzielic na mniejsze a sensownej wielkosci kawalki? Na ogol mozna,
ale myslenie widac wszedzie jest ciezka praca. A rekord bezsensu to
pewna strona faceta ze Stanow z jego kontrefektem w pieluchach -
obrazek na ekranie mial wielkosc znaczka pocztowego a przypiety do
tego byl plik JPEG wielkosci okolo 150KB...
Darek
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:17:47 MET DST