Re: anonimowosc polaczen z TPSA

Autor: Wojtek Sylwestrzak (wojsyl_at_icm.edu.pl)
Data: Sat 24 Oct 1998 - 19:51:08 MET DST


Jaroslaw Rafa <RAJ_at_inf.wsp.krakow.pl>:

> Juz chyba tyle o tym pisano, ze powinienes wiedziec.
> TPSA twierdzi, ze *nigdy* *nikomu* poza prokuratura nie udostepnia *zadnych*
> numerow telefonow. Koniec kropka.

Dlaczego nie poda ?
Czy to wynika z jakichs przepisow, czy to tylko widzimisie TPSA ?

To troche tak jakby naraz ktos wymysli, ze ksiazki telefoniczne sa
do wgladu tylko dla prokuratury (a ksiazki telef. zawieraja nawet wiecej
informacji, bo nazwisko i adres i , o zgrozo, pozwalaja znalezc telefon
delikwenta znajacemu tylko jego nazwisko).

jesli to kwestia widzimisie TPSA, to nalezy od TPSA *zadac*, zeby
udostepniala takie informacje.

Jesli kwestia przepisow, to dazyc do ich zmiany
(bo jesli prokurator moze obejrzec te dane, to dlaczego szary obywatel nie ?)

--w



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:16:51 MET DST