Autor: Jaroslaw Rafa (RAJ_at_inf.wsp.krakow.pl)
Data: Wed 07 Oct 1998 - 15:02:33 MET DST
Dnia 7 Oct 98 o godz. 12:48, Wojtek Sylwestrzak napisal(a):
> Wyobraz sobie taka sytuacje: baza danych, kilkadziesiat CD, co miesiac
> dochodzi kilka nowych; kilka tysiecy uzytkownikow w Polsce (glownie
> sa to uzytkownicy 'instytucjonalni' - biblioteki, instytuty).
> Zamiast wysylac do nich wszystkich tysiace CD ROMow i zmuszac tysiace
> ludzi do ich instalacji i aktualizacji co chwila lepiej (i taniej
> i wygodniej) zrobic w Polsce elektroniczne centrum dystrybucyjne,
> w ktorym zawsze beda najnowsze wersje.
>
> Jesli dodatkowo korzystanie z bazy danych prowadzi w rezultacie tylko
> do malych transferow wynikow, to zamiast replikowac ja w wielu miejscach
> w Polsce, lepiej instalowac ja w jednym miejscu i udostepnic innym
> przez siec.
>
> Alternatywa - rozsylac wszystkim CD ROMy. Powodzenia ;-)
I w tym przypadku masz racje. Rozsylanie *bazy danych*, na dodatek ciagle
aktualizowanej, na CD to bezsens.
Za to wyobraz sobie korzystanie z programu multimedialnego takiego jak np.
"Encyklopedia zwierzat" (mnostwo animacji, dzwiekow, filmow wysokiej jakosci,
wszystko zrobione w interaktywnej grafice) przez Internet... ;-), albo
sciaganie tego z sieci i instalowanie na twardym dysku (to jest caly CD - 650
MB! Ile takich programow zainstalujesz?).
Jedno i drugie - i Internet, i CD - ma swoj sens i swoje obszary zastosowan.
Pozdrowienia,
Jaroslaw Rafa
raj_at_inf.wsp.krakow.pl
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:16:24 MET DST