Re: Jedenaste - nie piratuj

Autor: Marcin Bulandra (MarcinB_at_bbsoft.pol.pl)
Data: Thu 04 Jun 1998 - 08:36:01 MET DST


Tak to bylo. Nazywalo sie to regula 80/20 - jesli w pracy miales soft m$
zakupiony legalnie, to mogles go zainstalowac w domu, pod warunkiem ze
obie kopie programu nie beda chodzily rownoczesnie, a czas, przez jaki
uruchomiona jest kopia w domu, nie przekraczal 20% lacznego czasu
uruchomienia obu kopii. (sorry za sciemnianie, ale w sumie wychodzilo
tak, ze jak w pracy siedzisz 8 godzin, to w domu mozesz odpalic sobie
ten soft na 2 godziny. - w pracy 80%, w domciu 20%. Dlatego 80/20 :-) )

Niestety teraz to juz dawno i nieprawda...

MarB

-----Original Message-----
From: NoSpam_and_at_andy.pse.pl (Andrzej Bursztynski)
[mailto:NoSpam_and_at_andy.pse.pl]
Posted At: Wednesday, June 03, 1998 2:19 PM
Posted To: polip
Conversation: Jedenaste - nie piratuj
Subject: Re: Jedenaste - nie piratuj

Marek Baczek wrote:
>>Nie chodziło mi o potępianie piractwa, tylko o pakt z
>diab^H^H^H^HGatesem.
>>
>Tzn. piracenie MS nie jest grzechem? (rozumiem, ze piracenie innych
>producentow jest grzechem)

Hmm, jeszcze w okolicach Word 6.0 czyli rok 1994/95 pamiętam że
Microsoft
zezwalał na użytkowanie softu w domu, jeśli była licencja wykupiona na
PC w robocie pod warunkiem że się nie używało na raz w obu miejscach.
Czyżby to już dawno i nieprawda?

-- 
Andrzej Bursztynski, PSE SA, My personal opinions are just mine. 


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:14:02 MET DST