Re: Cenzura w TPSA, odp. Ninie.

Autor: Marcin Rutkiewicz (marcin_at_marcin.ping.de)
Data: Fri 01 May 1998 - 00:56:29 MET DST


Ziemek Borowski <ziembor_at_FAQ-bot.ZiemBor.Waw.PL> wrote:

>>1,8 dm za godz. to, o ile sie nie myle, nawet taniej >niz Polsce,
>>wystarczy
>> porownac przecietne zarobki polskie i niemieckie
>>a wnioski nasuwaja sie
>> same.
>
> mi nie nasuwają się... powiedz mi jakie?

Nie udawaj dziecka, za przeproszeniem. :-) oczywisty wniosek, to taki,
ze pewna polska firma *panstwowa* utrudnia postep w dziedzinie
potencjalne waznej dla rozwoju cywilizacyjnego calego spoleczenstwa.
Rzecz sie jeszcze na dobre nie rozkrecila a juz grozi nam to, ze
zostaniemy w tyle.
 
> (i pamiętaj proszę, że firma by świadczyć us"ugi na zadawalającym
> Cię poziomie MUSI używać
> sprzętu zgodnego zć standardami i przyzwoitej jakości --- a ten
> kosztuje tyle samo.

Nie zagdzam sie, bo:

1. standard oferowany przez tp sa wcale nie jest "zadowalajacy"

2. ceny za polaczenia telefoniczne u operatorow na zachodzie
dysponujacych podobna liczba abonentow sa nizsze

3. jak pisaly niedawno bodajze "Donosy", tp sa w rankingu europejskich
przedsiebiorstw telekomunikacyjnych zajela czy nie ostatnie miejsce.

Najciekawsze w tym jest to, ze tp sa, o ile sie nie myle, podlega
ministerstwu lacznosci, wiec de facto dziala z namaszczenia
politycznego. Gdyba istniala wola polityczna, zeby pewne rzeczy w
polskiej telekomunikacji zmienic, to pewnie i sposob by sie znalazl.

> czekaj... za RÓWNOWARTOsĆ 35z"/miesiąc z op"atami telefnicznymi?

No, pewnie, ze bez oplat za telefon.

Marcin



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:13:22 MET DST