Autor: Przemyslaw Gamdzyk (pegam_at_idg.com.pl)
Data: Wed 22 Apr 1998 - 16:15:44 MET DST
To nie jest tak. Wiekszosc tych internetowych zabawek dziala w Stanach
Zjednoczonych, a tam dane osobowe chronione sa bardzo slabo, prawie w ogole.
Inaczej niz w Europe (i od 30 kwietnia w Polsce).
Przemyslaw Gamdzyk
Jaroslaw Rafa wrote in message <2EA20B36397_at_inf.wsp.krakow.pl>...
>Dnia 20 Apr 98 o godz. 16:19, Andrzej Bursztynski napisal(a):
>
>> >Oczywiscie nie jestesmy w tym pierwsi - jest przeciez wiele
przeszukiwarek
>> >indeksujacych WWW. Niektore nawet specjalizuja sie w adresach e-mail.
>>
>> Nikt nie powiedział że pierwsi, szkopuł w tym że w Polsce zaczyna się
>> to robić niezbyt legalne czy to się nam podoba czy nie.
>>
>Szkopul w tym, ze na swiecie prawa o ochronie danych osobowych (i to
>doskonalsze od naszej obecnej ustawy) istnieja juz od dawna, wiec gdyby w
>swietle tamtych praw bylo to nielegalne, to takie wyszukiwarki nie mialyby
>szans dzialac.
>Mozna zatem przez analogie wnioskowac, ze z polskiego prawa takze nie
wynika
>nielegalnosc takiej wyszukiwarki.
>Pozdrowienia,
> Jaroslaw Rafa
> raj_at_inf.wsp.krakow.pl
>
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:12:32 MET DST