Re: Internet w Aster-City

Autor: Jaroslaw Rafa (RAJ_at_inf.wsp.krakow.pl)
Data: Mon 20 Apr 1998 - 13:26:55 MET DST


Dnia 19 Apr 98 o godz. 3:18, Marcin Jagodzinski napisal(a):

> >No więc z dotychczasowej dyskusji wynika wyraźnie:
> >AsterCity Net *nie* zaspokoi (bo też nie zależy jej na tym) potrzeb
> >tych 5%, do których zalicza się większość dyskutantów (w tym i ja).
> >Być może natomiast zaspokoi te pozostałe 95% "przeciętnych".
> >Problem zaś polega na tym, że mało kto zwraca uwagę na to, że
> >czytelnicy polipa nie stanowią dobrej próbki losowej...
>
> Zależy jakich potrzeb :-) Mysle, że jako "Internet po pracy" to jest
> całkiem rozsądna propozycja nawet dla sporej części tych 5%.
Wlasnie. Gdybym mieszkal w Warszawie i mogl korzystac z Astercity, to ta
propozycja bylaby dla mnie zupelnie wystarczajaca. W koncu serwer mam w
pracy, i jak potrzebuje cos umiescic na serwerze, to mam gdzie. Nie musze
stawiac serwera w domu. A ftp z niego i do niego przez AC zrobie. Wiec
wystarczy.
I w ogole nie rozumiem, o czym jest ta cala dyskusja. To, co proponuje AC,
jest przeznaczone dla tych, ktorzy zechca z tego korzystac. Wszyscy wiemy,
ze jest takich wielu. Oferta AC powala na korzystanie z maila, newsow,
ftp, www, irc, telneta, realaudio itp. - czego wiecej potrzeba przecietnemu
uzytkownikowi sieci? Jak ktos uwaza, ze mu to nie odpowiada - to nikt mu nie
kaze z tego korzystac. Jest wiele innych mozliwosci, niech z nich korzysta, a
nie wywnetrza sie tu na AC. Pamietam, jak TPSA wprowadzala 0-202122, to takie
samo gardlowanie przeciwko tej usludze sie na tej liscie odbywalo. I co? Dzis
niektorzy, ktorzy wtedy krzyczeli przeciwko tpnet'owi, stawiaja go jako
"pozytywny" kontrargument wobec oferty AC. Zawsze trzeba miec jakiegos
przeciwnika, czy co?
Pozdrowienia,
   Jaroslaw Rafa
   raj_at_inf.wsp.krakow.pl



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:12:22 MET DST