POCISK

Autor: Wojtek Sylwestrzak (wojsyl_at_icm.edu.pl)
Data: Sat 31 Jan 1998 - 16:25:02 MET


-----BEGIN PGP SIGNED MESSAGE-----

Tomasz Kokowski <kokowski_at_put.poznan.pl> na pl.listserv.polip:
[...]
> Jak to sobie wyobrazam:

> 1. Uzyskanie od Min. Lacznosci listy providerow posiadajacych
> zezwolenia i koncesje.

drobny komentarz:
nie sadze, zeby ograniczenie do providerow posiadajacych koncesje bylo
sluszne. nie ma najmniejszego powodu, zeby na wstepie tak sie ograniczac.
co gorsza - oznacza to akceptacje obecnej absurdalnej sytuacji
prawnej, gdzie do swiadczenia uslug internetowych konieczna jest
zgoda panstwa (koncesja).
wprowadzenie przez nas takiego ograniczenia oznaczaloby de facto, ze zeby
miec wplyw np. na sposob rejestracji domen w .pl trzeba posiadac zezwolenie
z min. lacznosci !!! (oczywiscie formalnie takiego wymogu nie ma i nie
powinno byc, bo co urzednikom z min. lacznosci do DNS-u).

> 2. Wyslanie do wszystkich ISP z listy Min. Lacznosci zaproszenia
> do dyskusji na temat koncepcji i statutu (w scisle ograniczonym
> okresie czasu, dyskusje sledzi komitet redakcyjny -2 lub 3 osoby -
> i podsumowuje)

jak wyzej - nie ma najmniejszego powodu, zeby te dyskusje ograniczac do
firm posiadajacych koncesje. nie przesadzajmy z tym serwilizmem.

> 3. Dyskusja + propozycja formy i statutu
> (wydaje sie, ze moglaby to byc np. fundacja)

wydaje mi sie, ze moglo to by tez byc po prostu stowarzyszenie
dostawcow uslug internetowych. stowarzyszenie byloby utrzymywane ze
skladek firm bedaych jego czlonkami. stowarzyszenie mogloby
podzlecac np. rejestracje domen dns jakiejs konkretnej instytucji
(np. NASKowi), ktora pozniej rozliczalaby sie finansowo ze swojej
dzialalnosci ze stowarzyszeniem. oczywiscie umowa z podwykonawca
nakazywalaby mu dzialalnosc zgodnie z regulami ustalonymi przez
stowarzyszenie. Jesli instytucja rejestrujaca ukazalaby sie
niesprawna, nic nie staloby na przeszkodzie, zeby stowarzyszenie
rozwiazalo z nia umowe i poszukalo innego rejestratora.
taka forma dzialania umozliwilaby jak najbardziej plynne
przenoszenie uprawnien rejestracyjnych z rak jednego do drugiego wykonawcy.

wyobrazam sobie, ze dobrze byloby, gdyby decyzje w stowarzyszeniu mogly
zapadac wiekszosciowo (jeden czlonek = jeden glos).
oczywiscie czlonkiem moglaby byc kazda firma, po wniesieniu stosownej
oplaty. oplaty powinny byc na tyle wysokie, zeby pozwolic na sprawne
funkcjonowanie, w tym rowniez zlecanie pewnych zadan podwykonawcom,
oplaty dla konsultatnow etc.

> Organizacja zajmuje sie /niektore moje pomysly/:

> a) przydzialem IP na Polske

nie - tym zajmuja sie LIR

> b) zarzadzaniem nTLD .pl (zasady + rejestracja) i zasadami
> rejestracji w domenach nizszego poziomu

nie - jak pisalem - sadze, ze sama rejestracja powinien zajmowac sie
podwykonawca. natomiast zasady rejestracji powinny byc byc moze
ustalane (a w kazdym razie zatwierdzane) przez stowarzyszenie.

> c) koordynuje kontakty z organizacjami zewnetrznymi
> (teraz robi to gdzieniegdze NASK prawem kaduka i historii
> - glownie akademickiej) + uczesniczy/reprezentuje
> Polski Internet.

nie - reprezentowac moze tylko siebie, a nie 'polski Internet'.
dajmy sobie spokoj z tymi pomyslami na 'reprezentantow ludu'.

> d) regulacjami prawnymi w Polsce zwiazanymi z Intenetem

Hm, w jakim zakresie moglaby sie tym zajmowac ?
przeciez nie bedzie miala mocy ustawodawczej ?

- --w

-----BEGIN PGP SIGNATURE-----
Version: 2.6

iQCVAgUBNNNCPmqmLhyN8n89AQHW1QP+P63n0t8hMX6/nmYfr82VbRihXo149++F
5wHwqCHyEMeVizTDDx/q1OcjQWsLBflQdWhSduxvN4gVbstw2JkL98ajj36k2wDg
FFNhlcJD6Rkkgo1ts/tLcBNaWvXr12D0o5RpbV7HuTrMESdDkIkFffBkWAuMeqdX
fmJsi7kP378=
=yTZw
-----END PGP SIGNATURE-----



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:10:48 MET DST